Po długiej przerwie spowodowanej pandemią, 23.06.2021r. ponownie wyruszyliśmy w drogę, by odkrywać kolejne zakątki naszego kraju. Tym razem, wspólnie z panem przewodnikiem, odwiedziliśmy ciekawy region – dawne Księstwo Łowickie, którego właścicielami byli arcybiskupi gnieźnieńscy. Tego dnia, nawet pogoda była nam przychylna, słońce ukryło się za chmurami i dało nam chwilę wytchnienia, byśmy mogli podziwiać ciekawy region, gdzie żyją Księżacy ze swoją gwarą, obrzędami, strojami, sztuką i muzyką.
Naszą podróż rozpoczęliśmy od wizyty w Muzeum Motoryzacji znajdującym się na skraju Puszczy Bolimowskiej, gdzie mieliśmy możliwość przenieść się w czasie i poczuć klimat dawnych lat. Właścicielowi muzeum udało się zgromadzić prawdziwe perełki motoryzacji XX wieku, imponującą kolekcję pojazdów muzealnych marek polskich, jak i zagranicznych. Wciąż powiększająca się kolekcja uwzględnia również samoloty MIG 21, Iskrę, Kruka, ale również ciągniki i maszyny rolnicze, sprzęt RTV i AGD, plakaty, zabawki, itp. Kolejny przystanek miał miejsce w Kompleksie pałacowo – parkowym w Nieborowie należącym do rodziny Radziwiłłów. Jest to jedna z największych rezydencji magnackich w kraju i jeden z najładniejszych barokowych pałaców w Polsce. Wnętrze pozwala dostrzec przepych, bogactwo i kunszt wykonania zgromadzonych w pałacu artefaktów. Obiekt otoczony jest pokaźnym parkiem, który wciąż zachęca do niespiesznej przechadzki wśród dostojnych starodrzewów. Kompleks ma również bogatą historię filmową, gdyż kręcono tu filmy i seriale, m.in.: „Akademia Pana Kleksa”, „Pan Samochodzik i niesamowity dwór”, „Kariera Nikodema Dyzmy”, „Plebania”, „Ojciec Mateusz”, „Chłopi” i inne. Ponieważ pogoda zachęcała do spacerów, swoje kroki skierowaliśmy w stronę romantyczno – sentymentalnego parku w Arkadii założonego przez żonę Michała Hieronima Radziwiłła, właściciela pobliskiego Nieborowa. W parku powstały liczne budowle, które urozmaicają przechadzkę i zachęcają do poznania dziejów rodu Radziwiłłów. Historię regionu łowickiego poczuliśmy w Bazylice Katedralnej w Łowiczu, zwanej także „Wawelem Mazowsza”, gdyż pochowano w niej 12 prymasów Polski. W Muzeum Łowickim zakręciło nam się w głowach od kolorowych łowickich strojów, pająków i wycinanek. Gmach był przeznaczony na seminarium duchowne, obecnie prezentuje historię miasta i dział etnograficzny. Atrakcją turystyczną Łowicza jest także unikalny i jeden z trzech w Polsce trójkątny Rynek, otoczony kamienicami z XVI – XIX wieku. To właśnie tam w restauracji Polonia zjedliśmy obiad, po którym uraczyliśmy podniebienie słodkim deserem. Okazuje się, że w 1806r. w kamienicy mieszczącej ówczesną oberżę zatrzymał się podążający do Warszawy Napoleon Bonaparte, który spożył tam obiad i odbył narady. Łowicz, to nie tylko znane mleko, masło, dżemy, bajecznie kolorowe wzory i wycinanki. To także bogata kultura i historia miasta i regionu, którą mieliśmy przyjemność poznać i podziwiać.
