1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19

„Opowieść Wigilijna” w Teatrze Dramatycznym w Płocku

Łukasz Ciesielski włącz .

     W dniu 18 grudnia 2018 wybraliśmy się do Teatru Dramatycznego do Płocka na spektakl „Opowieść Wigilijna”. Czas przedświąteczny sprzyja, aby przybliżyć historię Scroog’a. Opowieść pokazuje, że są ludzie, którzy poprzez codzienność stają się obojętni i zapominają o Świętach. Scroog wolał zostawać w swoim kantorze, aniżeli wyjść do ludzi. Nie odpowiedział na zaproszenie siostrzeńca na świąteczny obiad oraz nie poruszyła go sytuacja pracownika Boba Cratchit’a i jego ciężko chorego syna Timiego. Zachowanie skąpca Scroog’a wywołało pewnej nocy: w Wigilię pojawienie się duchów, które miały go ostrzec. Na początku ukazał mu się duch jego zmarłego sprzed 7 laty przyjaciela i wspólnika Maryle. Ciągnął za sobą łańcuch. To ciężar, który nie dawał mu spokoju. Przywiązanie do dóbr materialnych, liczenie i odkładanie pieniędzy, nie zwracając na ludzi dookoła nie daje szczęścia. Nie są istotne pieniądze i przedmioty, jeżeli nie mamy przy sobie bliskiej osoby. Przyjaciel Maryle przepowiedział, że nawiedzą Scroog’a jeszcze trzy duchy. Pojawił się duch zmarłej siostry. Zabrała ona go do rodzinnego domu.  Tylko rodzina daje szczęścia. Życie w zgodzie i harmonii. Kolejnym był duch przeszłych Świąt. Przed oczami skąpca pojawiła się scenka, jak święta spędzał jego pracownik i chory synek. Wówczas zrozumiał, ze jest złym pracodawcą. Powinienem okazać serce. Trzeci duch to teraźniejsze święta. Ten pokazał śmierć Scroog’a. Nikt po nim nie płakał, jedynie żalił się jego siostrzeniec. Przebudzenie dało Scroogowi wiele do myślenia. Postanowił, że nie będzie taki jak był dotąd. Otóż nakazał napotkanemu chłopcu kupić największego indyka i zawieźć go do swojego pracownika Boba. Po drodze kupił prezenty dla rodziny Cratchita. Udał się na obiad do domu siostrzeńca. Nazajutrz w kantorze, podczas rozmowy z pracownikiem podwyższył mu pensję. Scroog zmienił się. Zaczął obchodzić Boże Narodzenie. Przez to, że miał wizje 3 duchów zmienił swoje postępowanie i przyszłość. Ta stała się o wiele radośniejsza. Ile szczęścia daje bliskość drugiej osoby. Nie można być samotnym i zgorzkniałym.  Święta Bożego Narodzenia to czas, kiedy nikt nie może być sam. Gdy łamiemy się opłatkiem składamy sobie życzenia. Jednocześnie jesteśmy zadowoleni, że spędzamy czas razem, a nie osobno. Uśmiech, uścisk dłoni daje wiele. Rodzina jest najważniejsza.

     W opowieści „Opowieść wigilijna” Carla Dickensa czytamy: „Jest mnóstwo rzeczy, które przyniosły mi wiele dobrego, choć nie przyniosły mi żadnego zysku. Taką rzeczą są właśnie święta Bożego Narodzenia. Oczywiście, jest to czas hołdu i czci dla samego wydarzenia, ale dla mnie te święta to także miły czas dobroci, wybaczania i miłosierdzia”. Warto zgodzić się, z tymi słowami. Radość, uśmiech, przyjemne słowo, ciepłe spojrzenie i pogodne usposobienie to ważne elementy Świąt Bożego Narodzenia.

    Po spektaklu udaliśmy się na smaczny posiłek i wróciliśmy do domu. Czas miło spędziliśmy. Spektakl poruszył nasze serca. Oczekujemy Świat i jesteśmy bardzo zadowoleni, że mogliśmy go obejrzeć.